Burmistrz zostaje!

Referendum w Ślesinie nieważne. Do urn poszło niewiele ponad 8 procent uprawnionych do głosowania.

Głosowanie w gminie Ślesin zostało unieważnione. Nie przekroczony został bowiem 36 procentowy próg frekwencji. W dziesięciu obwodach swój głos oddało tylko 928 osób na 11 212 uprawnionych.

Największy obwód wyborczy w Szyszyńskich Holendrach, gdzie w referendum mogło wziąć udział 1839 osób, głos oddało zaledwie 205. Natomiast w obwodzie zlokalizowanym w ślesińskim gimnazjum na 1675 uprawnionych do głosowania, w referendum wzięły udział tylko 194 osoby. Najmniej, bo dwóch głosujących odnotowano w Domu Pomocy Społecznej w Ślesinie. Tam frekwencja wyniosła 4 procent.

Burmistrz Mariusz Zaborowski z wyniku referendum jest zadowolony. - Tak niska frekwencja mile mnie zaskoczyła. Poszło głosować mniej osób niż podpisało się pod wnioskiem o refrendum. Cieszę się, że mieszkańcy nie dali się wciągnąć w grę ludziom, którym nie zależy na dobru gminy. Ten wynik pokazuje, że nie można kłamać i mówić co się chce. Trzeba brać za to odpowiedzialność - mówi Zaborowski.