Kino na wodzie
Widzowie będą siedzieć na kajakach, rowerach wodnych i żaglówkach. Pokaz odbędzie się na środku jeziora o zmroku, na pełnych żaglach, które posłużą jako ekran. Pomysłodawcą wodnego seansu jest Mieczysław Gryza. Jego pomysłem była także projekcja „Sin City” w Poznaniu. Za ekran posłużyła wówczas elewacja zrujnowanej kamienicy, a następnie fasada nowego gmachu Muzeum Narodowego w Poznaniu. Widzowie przemieszczali się po mieście samochodami.
Jezioro i żaglówka to najlepsze miejsce na oglądanie tego filmu – przekonuje pomysłodawca. Widzowie nie muszą się obawiać o bezpieczeństwo. Zapewniona jest bowiem asekuracja WOPR. Łódki, rowery wodne i inne sprzęty pływające wyruszą na wodny seans z dzikiej plaży i sprzed ośrodka „Łazienki” w Powidzu.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.