Smutno w przytuliskach
Dodano:
Inspektorzy OTOZ Animals z Konina przeprowadzili cykliczną kontrolę punktów zatrzymań dla bezdomnych zwierząt w Golinie, Kazimierzu Biskupim i Kleczewie.
Inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals z Konina przeprowadzili cykliczną kontrolę punktów zatrzymań dla bezdomnych zwierząt w miejscowościach: Golina, Kazimierz Biskupi i Kleczew.
Ogólne wnioski nie napawają optymizmem. Mimo wysiłków opiekunów przytulisk wciąż brakuje pieniędzy, zwierząt jest dużo, nie zawsze mają czysto. - Najbardziej martwi, że psy w Kazimierzu nie mają wybiegu, a z racji umiejscowienia punktu w oczyszalni ścieków obowiązuje tam zakaz wstępu osobom postronnym. Zresztą nigdzie zwierzęta nie są odwiedzane przez wolontariuszy i socjalizowane - relacjonuje Sylwester Zarzycki, inspektor OTOZ Animals. - Po odwiedzeniu gminnych punktów zatrzymań nachodzi smutna refleksja, że jeśli nie nagłośnimy ich istnienia, nikt nigdy nie dowie się, że gdzieś na zapleczach instytytucji, w małych miejscowościach przebywają zwierzęta czekające całe życie na swoją szansę
Ogólne wnioski nie napawają optymizmem. Mimo wysiłków opiekunów przytulisk wciąż brakuje pieniędzy, zwierząt jest dużo, nie zawsze mają czysto. - Najbardziej martwi, że psy w Kazimierzu nie mają wybiegu, a z racji umiejscowienia punktu w oczyszalni ścieków obowiązuje tam zakaz wstępu osobom postronnym. Zresztą nigdzie zwierzęta nie są odwiedzane przez wolontariuszy i socjalizowane - relacjonuje Sylwester Zarzycki, inspektor OTOZ Animals. - Po odwiedzeniu gminnych punktów zatrzymań nachodzi smutna refleksja, że jeśli nie nagłośnimy ich istnienia, nikt nigdy nie dowie się, że gdzieś na zapleczach instytytucji, w małych miejscowościach przebywają zwierzęta czekające całe życie na swoją szansę
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.
Przeczytaj również:Kontrolują karpie